Najbardziej skuteczny i przyjemny relaks to przebywanie na łonie natury. Promienie słońca, szum liści, plusk fal odprężają umysł i ciało. Zagonieni codziennymi obowiązkami nie zawsze jednak mamy możliwość wyjechać za miasto. Nie wszyscy też mamy ogródki, w których możemy poleżeć na hamaku. Możemy natomiast stworzyć przyjemne miejsce wewnątrz budynku, gdzie chociaż na chwilę oderwiemy się od obowiązków i odpoczniemy.
W biurze i w domu
Strefy relaksu są coraz bardziej popularne w biurach, poprawiają nie tylko samopoczucie pracowników, ale także ich efektywność. Podobne miejsce możemy urządzić również w domu. Szczególnie przydatne może się okazać w czasie pandemii, jeśli mamy liczną rodzinę i pracujemy zdalnie. W tych trudnych czasach wielu z nas musi prowadzić biuro w domu, przez co jesteśmy podwójnie obciążeni bodźcami z rzeczywistości zewnętrznej i wirtualnej. Natłok obowiązków, głosów, włączonych urządzeń sprawia, że ciche, nastrojowe miejsce pomoże nam oderwać się na chwilę od stresów i zregenerować siły pijąc aromatyczną herbatę w ciszy lub przy chilloutowej muzyce.
Ważne elementy
Strefę relaksu najlepiej zbudować w zamkniętym pomieszczeniu. Pomoże nam to odgrodzić się od hałasów. Jeśli nie mamy takiej możliwości, zorganizujmy ją w zakątku na uboczu i powieśmy kotarę lub postawmy parawan.
Istotnym elementem strefy relaksu jest oświetlenie. Większość dnia spędzamy przy sztucznym ostrym świetle, często dodatkowo męczymy wzrok, patrząc przez wiele godzin w ekran komputera. Powinniśmy zadbać więc o dopływ naturalnego światła. Niezależnie od tego, na jaką stronę będą skierowane okna, musimy jednak pamiętać, że dodatkowe oświetlenie będzie konieczne choćby w czasie zimowych popołudni. Wybierzmy jednak światło ciepłe, inne niż to, które emitują monitory. Oprócz górnego światła może się przydać tutaj lampa stołowa. Pomoże stworzyć ciepły przytulny nastrój kontrastujący z biurowymi świetlówkami. Kilka źródeł światła daje nam więcej możliwości wyboru, jakie natężenie i odcień światła będzie dla nas najbardziej przyjemne.
Strefa relaksu powinna zawierać elementy natury lub je imitować. Postawmy tu kilka dużych donic z zielonymi roślinami. Ściany pomalujmy w naturalnych kolorach – niezbyt ciemnych ani jaskrawych. Postawmy wygodną kanapę, fotele i pufy oraz szafkę z kolorowymi magazynami i ulubionymi książkami. Nie zapomnijmy o miękkich poduszkach i kocach oraz małym stoliku kawowym. W strefach relaksu ustawia się często jasne meble w stylu skandynawskim. Również meble z rattanu lub drewna w naturalnych kolorach będą idealnym dopełnieniem zielonego zakątka.